czwartek, 15 sierpnia 2013

Góralskie Moskole!



Z racji tego, że do gór mi blisko, a jeszcze bliżej do Górali, (muszę przecież sprawić, żeby mój P. poczuł się jak w domu:P), przedstawiam Państwu... Góralskie Moskole!




Składniki:


  • 1 kg ziemniaków
  • łyżeczka soli
  • 1 jajko
  • szklanka mąki (teściowa mówi, że mąki jak najmniej, więc trzeba na oko:) )

Przygotowanie:
1. Ziemniaki ugotować w skorupkach (zachowują swój smak), chyba, że nie lubicie ich w ten sposób, wtedy można obrać:)
2. Obrać ugotowane ziemniaki, rozgnieść je ubijaczką do ziemniaków/ przepuścić przez maszynkę.
3. Dodać jajko, sól i mąkę, wyrobić ciasto: ja mieszam widelcem.
4. Ciasto jest bardzo lepkie, ale mąki trzeba dodać jak najmniej, więc najlepiej próbować na oko: jak juz mniej więcej się da formować placki, to konsystencja jest ok.
Będzie się lepić tak czy siak, ale dłonie należy posypać mąką i najlepiej przygotować sobie mąkę na talerzyku.
Formować małe placuszki, z dwóch stron obtoczyć w mące (żeby się mniej lepiły do rąk) i piec na suchej patelni (teflonowej), na niewielkim ogniu - aż do zrumienienia.

Ja robię to pod przykryciem, żeby było szybciej, bo moskole bardzo długo "dochodzą" w środku.

Jedną stronę piec ok 5 minut, następnie przewrócić, i zrobić to samo z drugą stroną.

Pycha!

UWAGA: nie przesadzać z mąką. Jeśli dacie tyle mąki, że ciasto nie będzie się lepić, to cała robota na marne; wyjdą kamienie :)

Sprawdziłam!

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz